Uwielbiam polską złotą jesień i to nie tylko dlatego, że oczy cieszą piękne żółte, pomarańczowe i czerwone liście. Po prostu lubię zbieranie kasztanów - ciągle cieszę się jak dziecko, jeśli uda mi się jakieś znaleźć i znoszę je do domu jakbym miała w planach stworzenie armii kasztanowych ludzików:)
I like polish golden autumn not only because of beautiful yellow, orange and red leaves. I just like picking chestnuts - still I'm happy as a child if I find some and I take them home as if I have plans to create army of chestnut little men:)
W nawiązaniu do jesiennych kolorów postanowiłam po raz kolejny wziąć udział w wyzwaniu organizowanym przez CR84FN Color Challenge - tym razem trzeba było wykorzystać kolor pomarańczowy, żółty i brązowy. Takie jesienne wyzwanie:)
With reference to the colors of autumn I decided to once again take part in the challenge organized by CR84FN Color Challenge - this time it was necessary to use the color orange, yellow and brown. Such autumnal challenge:)Uszyłam więc woreczek i przyozdobiłam go ręcznie haftem w kształcie mandali. I tu wpasowałam się (mam przynajmniej taką nadzieję:) w wyzwanie ogłoszone na blogu Craftypantek. O mandalach pięknie napisała tam Jyoti - "Rzadko mam jej obraz w głowie, zazwyczaj jestem zaskoczona efektem". Mam tak samo - kiedy siadam do wyszywania nigdy nie mam przygotowanego projektu - po prostu idę na żywioł:) I rzeczywiście tworzenie mandali niesamowicie wycisza i odpręża pozwalając przy tym na różne przemyślenia.
So I sewed the pouch with hand embroidery in the shape of a mandala. And this fits into (at least I hope so:) the challenge Craftypantek announced on the blog. Jyoti beautifully written there about mandala - "Rarely have her picture in my head, I'm usually surprised by the result." I have it the same way - when I sit down to embroider never have prepared project. Making the mandala is incredibly relaxing and at the same time it allows for different thoughts.
Dobrze - dość marudzenia - pora na konkrety:)
Well - let's see the details:
wymiary: ok. 30 x 26 cm, materiał: żóty len, mulina, guzik, koronka, wstążka
I na koniec paleta Color Challenge, która była inspiracją dla tego wyzwania:
Dziękuję Wszystkim Zaglądającym i życzę udanych jesiennych spacerów:)
Pin It Now!
Wpasowuje się jak najbardziej. Własnie to miałam na myśli, żeby wzór mandali wpleść w życie, żeby prace były mandalopochodne, bez trzymania się ścisle reguł, żeby pozwolic sie ponieść kolorom i wzorom... Jak piszesz- Twoja mandala komponowała się sama, wiec to spełnienie moich marzeń o tym wyzwaniu:-) Piękna jesienna mandala... Dziękuję za udział w zabawie:-)
OdpowiedzUsuńCzekałam na Twój kolejny post, bo robisz wyjątkowe rzeczy i jestem zachwycona!!! Niesamowicie urzekająca mandala, piękne jesienne barwy, coś fantastycznego!
OdpowiedzUsuńI dziękuję za miłe słowa:)
Słoneczna jak nie wiem co! Uwielbiam taką jesień :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Kolory rewelacyjne i och i ach! Złota jesień, jak za oknem :)
OdpowiedzUsuńSuch BEAUTIFUL detailed embroidery, Monika, and I'm so glad you translated your post into English so I could enjoy your story! LOVE the chestnuts, too! THX for playing with us at CR84FN!
OdpowiedzUsuńWOW! What a gorgeous embroidered project! So creative! Thanks for joining along with CR84FN :)
OdpowiedzUsuńI can not begin to tell you how lovely this is...just BEAUTIFUL!
OdpowiedzUsuńzachwycająca! cieszę się, że po raz kolejny miałam możliwość podziwiać Twoją pracę na żywo :* za każdym razem dosłownie powala mnie pomysł i precyzja wykonania :) Z niecierpliwością czekam na kolejne palety kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńWow!!! This is amazing - your hand stitched Mandala is so, so beautiful. Such a lovely interpretation of the colours! Thanks for playing along with CR84FN!
OdpowiedzUsuńBeautiful embroidered gift pouch, fab use of the CR84FN colors!
OdpowiedzUsuńYour embroidery is so intricate and beautiful. I love the mandala in these colors. Gorgeous bag! Thanks for your sweet comments on my blog. ~Hugs, Cheryl
OdpowiedzUsuńOooo, to jest zdecydowanie ta wersja jesieni, o której się mówi "złota". I dodam, że piękna! :)
OdpowiedzUsuńnie widziałaś mojej szczęki gdzieś tam, bo mi opadła z zachwytu i nie wróciła na swoje miejcie
OdpowiedzUsuńśliczne