Znów taka długa przerwa. Żeby nie było, że nic nie robię:) Robię, robię, i to dość dużo, równolegle, aż dziw, że mi się nitki nie plączą:) Wasze blogi odwiedzam i śledzę nowości i aż mi głupio, że się tak opuściłam z komentowaniem. Witam gorąco nowych Obserwatorów i ogromnie dziękuję za wszystkie miłe słowa - to jest niesamowita mobilizacja do dalszej pracy:)
Ostatnio na specjalne zamówienie
Evelli z
Malowanej Skrzyni powstała ozdobna poducha z logo jej bloga i sklepu. Zajrzyjcie, ile u niej pięknych rzeczy:)
Od dawna jest ze mną wspaniała girlanda od przesympatycznej
Agi z
Niebieskiej Chaty. Girlanda jest wykonana ze wspaniałej bawełny, która zachwyca swoją delikatnością i którą ciągle od czasu do czasu z przyjemnością dotykam:) Aga tworzy odnawia meble (zobaczcie, jakie cuda robi np.
z szafami chlebowymi:) i tworzy wspaniałe rzeczy na szydełku, których kolory sprawiają, że człowiek od razu się uśmiecha. Przynajmniej ja tak mam, jak patrzę na moją girlandę:)
Na zdjęciach od dziś pojawiać się będzie moje nowe logo. Jak to dumnie brzmi:) Ale to dobrze, bo dumna jestem niezmiernie, że logo to przygotowała dla mnie
Arine (
KLIK). Jestem ogromną fanką Jej kreski, rysunków i wszelkich wytworów, więc tym większa moja radość, że mam coś od Niej:)
A na koniec jeszcze zwierz, który nieustannie mi towarzyszy i koniecznie chce być w kadrze (bynajmniej nie piłkarskiej:)
Wszystkim rozpoczynającym urlop, tym, którzy już się z niego cieszą, tym, którzy go planują i tym, którzy o nim w tym roku będą mogli tylko pomarzyć życzę słońca, słońca i dla odmiany - słońca:)
Pozdrawiam:)
M.
Pin It Now!